Zapraszam do trzeciej odsłony wątku poświęconego muzyce rockowe i metalowej.
Pisz śmiało jeśli:
-odkryjesz dobrego headbangera;
-masz ochote po prostu napisać coś o dzisiejszej scenie rockowo-metalowej.
Nawet jeśli jesteś fanem klasycznego rockowego bluesa, a widzisz że dyskutują sami szatani nie czaj się i przypomnij im, że rock i metal wiele oblicz mają.
Nawet jeśli minie długi czas od ostatniego posta, to nie znaczy że na forum nie ma wciąż aktywnych użytkowników, którzy czekają na śmiałka który rozrusza temat.
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=16125323&N=1
Jeden z niewielu występów na żywo, które autentycznie wywołują u mnie gęsią skórkę.
https://www.youtube.com/watch?v=gh20q3Dx8RI&ab_channel=SoundgardenLIve
Tóż to najbardziej doomowe wcielenie Soundgarden... chociaż i stonerowe rzeczy się pojawiały na debiucie :D "Ultra Omega OK" to jest taka fajna płyta, a mam wrażenie, że kompletnie nikt jej nie zna w porównaniu np. do "Bleach" Nirvany (wczoraj wgl pykło jej 35 lat).
https://www.youtube.com/watch?v=yyblZn06YB8&ab_channel=SubPop
To już wiem jak spędzę Święto Niepodległości.
https://www.youtube.com/watch?v=PV0GgQJubq8&ab_channel=ArisingEmpire
https://www.youtube.com/watch?v=T1IOW2rR0OY&ab_channel=WhileSheSleepsVEVO
Skoro lato, a więc czas festiwali i koncertów... to jakie zespoły idziecie zobaczyć na żywo?
Facebook mi polecił ten koncert. Zestaw niezły, ale WSS widziałem lutym przed Architecs - byli okej, ale nie zamierzam ich oglądać już na żywo, wystarczy. Thrown bym zobaczył za to chętnie.
U mnie planów brak na lato pod kątem koncertów, ale gdybym miał się wybrać, to interesujące są: Korn + Spiritbox (ale cena jest absurdalnie wysoka), grandson (solidny mainstreamowy alt-rock-pop-rap), Dead Poet Society, Boston Manor (te dwa to po prostu nowoczesny rock z pazurem) i Soen. Ten ostatni koncert jest w Poznaniu, w listopadzie, więc idę :)
Ależ dobre rzeczy mi poleca YT Music.
https://www.youtube.com/watch?v=Tdsy2XF521c&ab_channel=StorfethLair
Powinni zakazać zespołom power metalowym robić teledyski już jakieś 20 lat temu bo widzę, że to ciągle jest ten sam poziom i chyba już lepiej nie będzie :v
https://www.youtube.com/watch?v=htKY2oD85rs&ab_channel=NuclearBlastRecords
To powinien być zakaz dotyczący zespołów metalowych ogólnie. Power metal jest tu po prostu najbardziej jaskrawym przykładem.
No i jednak nie jest to ten sam poziom. Teraz jest gorzej. 20 lat temu do tworzenia teledysków zatrudniało się jeszcze w większość przypadków profesjonalne ekipy. Dziś teledysk może sobie właściwie nakręcić każdy kto ma smartfona i potrafi edytować wideo. Dlatego mamy wysyp różnych potworków i kapele metalowe faktycznie w tym przodują.
Unleash the Archers - Phantoma. Nowoczesny power metal z klawiszami i babą na wokalu. Jeszcze w dodatku wydany przez Napalm. Na papierze nie miało prawa mi się to spodobać, a jednak jakoś mi się wkręciło i ostatnio często sobie zapuszczam tę płytę dla relaksu. Już chyba zdziadziałem mocno ;)
https://www.youtube.com/watch?v=ylRR8JUnxuU
Akurat oni grają jeden z lepszych obecnie power metali. Mimo wszystko szkoda, że już strasznie dawkują elementy death, które na ich pierwszych dwóch albumach były na porządku dziennym.
Nie wiem czy jeden z lepszych, nie znam się na power metalu za bardzo. Teraz mam ostatnio jakąś fazę, że mi wchodzą takie rzeczy, ale żebym został jakimś koneserem to raczej wątpię.
Ja kiedyś nawet bawiłem się w bycie "koneserem" power metalu :D Jeszcze 10 lat temu słuchałem absolutnie każdej power-metalowej kapeli jaka pojawiała się w zasięgu mojego wzroku (eee ucha?) oraz prawdopodbnie byłem jednym z największych fanów Sonaty Arctica w Polsce :D Obecnie jest mi niezwykle ciężko tego słuchać zwłaszcza jeśli chodzi o te bardziej nowożytne kapele, ale chyba też już wyrosłem ze swojej ogromnej niechęci do tego gatunku. Kaman nawet ja muszę przyznać, że ten kilkuletni już krążek Beast in Black trafiał do do mojej kolejki odtwarzania więcej razy niż chciałbym to przyznać :D Uwielbiam!
https://www.youtube.com/watch?v=Zx7K5wUYRSI&ab_channel=BeastinBlack-Topic
A to się akurat zabawnie składa, bo ta płyta Beast In Black to była chyba jedna z pierwszych płyt z takim obciachowym power metalem, która mi się spodobała. Nawet chyba gdzieś o tym pisałem parę lat temu.
Tylko znowu, nie umiem jej traktować w kategoriach innych niż "guilty pleasure". Nawet jeśli micha mi się cieszy słuchając tego, to ta logiczna część mózgu alarmuje, że to jest muzyka kompletnie głupawa i w bardzo złym guście.
No i było tak jak się spodziewałem - czyli bardzo fajne, energiczne i zwarte show.
Oglądałem z YT różne nagrania właśnie, żałuję że nie byłem ale trudno :d
Bawiłem się całkiem nieźle choć niestety zawsze będę uważał, że koncerty plenerowe strasznie zabijają atmosferę występu. Z tymi wszystkimi światłami, ogniem i choreografią wyszłoby dużo efektowniej gdyby koncert był faktycznie wewnątrz ciemnego klubu. Progresja strasznie się zawsze upiera na tą swoją letnią scenę, a niestety koncerty na niej strasznie jadą później klimatem discopolowego festynu w Mrągowie. Jak sobie pomyślę, że za miesiąc na tej samej scenie będzie grać Behemoth i Testament to już wiem, że klimat zostanie kompletnie zarżnięty.
https://www.youtube.com/watch?v=dCXW2Wzd2D4&ab_channel=Hotpick
Kto normalny robi koncerty jak jest widno?
Byłem na koncercie Behemotha i Testamentu plenerowo i ogólnie na ogromnej ilości plenerowych i nigdy nie narzekam na show a wręcz przeciwnie. Na otwartych scenach wiele kapel może sobie pozwolić na więcej niż w zamkniętym, ciasnym klubie.
No Progresja nie ma za bardzo wyboru. Po dramie z 2022 roku związanej z licznymi skargami mieszkańców na hałas, wszystkie koncerty, które organizuje klub muszą się kończyć maksymalnie przed 22:00.
A skoro temat power metalu się ostatnio przewija to moją ulubioną power metalową płytą już chyba zawsze będzie Better Than Raw. Gdyby na każdej płycie Helloween tak grali to pewnie byłbym dziś ich fanem.
https://www.youtube.com/watch?v=20jfUwxD--8
Chciałbym powiedzieć, że jeżeli chodzi o taki bardziej nowożotny power metal (czyt. odrzucamy te wszystkie speed metalowe debiuty Blind Guardianów, Helloweenów i innych Agent Steelów, które absolutnie uwielbiam) to w moim przypadku byłby to debiut Sonaty Arctica, który jest dla mnie w opór nostalgiczny, ale teraz gdy posłuchałem sobie go na urywki na potrzeby posta... to jajć, nie zestarzał się dobrze. Drugą opcją zdecydowanie jest Destiny Stratovariusa, który jest pompatyczny (jak cały ten zespół), ale ma świetne aranżacje, dobrą produkcję i po prostu kompozycyjnie jest bardzo mocny.
https://www.youtube.com/watch?v=sKYE6nROaNM&ab_channel=Stratovarius-Topic
Stratovarius to był jeden z tych nielicznych powermetali, które mi jeszcze jakoś wchodziły (głównie za sprawą tego jednego kawałka, który wszyscy znają), zaś Sonata Arctica nigdy mnie nie obchodziło i chyba już tak zostanie.
(głównie za sprawą tego jednego kawałka, który wszyscy znają)
POLUJĘ WYSOKO I NISKO LECĄC Z NIEBA NAD!
(to banger btw.)
https://www.youtube.com/watch?v=kG4uQ6Tk7fY&ab_channel=StratovariusChannel
Nowy Alcest wleciał w piątek. Czekałem na ten album, bo poprzedni to była jedna z najlepszych płyt z "klimatycznym metalem" jaką słyszałem od lat. Niestety na ten moment wydaje mi się trochę przepitolony. Może jak pogoda za oknem zmieni się na bardziej jesienną to lepiej mi wejdzie.
https://www.youtube.com/watch?v=haQ_zgn9ck4
Kurczę, jeden z moich ulubionych utowrów tego zespołu.
Lubię ten łysy kanciasty zdeformowany łeb.
https://www.youtube.com/watch?v=gqRj1E9zVPY
Tzn. który? Podalem 4 utwory ulubione, czy to spam? Wątpię.
Poza tym, odnisłem się do spolecznoći, do której nawidoczniej nie należysz.
Pozdrawiam, mimo wszystko.
Dla Ciebie jednak mam utwór specjalny:
https://www.youtube.com/watch?v=u7lweNCCwS0
Take it, live it, fuck it. Stop bichin like a bich. Start to love.
Mecha Therion z godny poprzedniczki soundtrackiem
https://www.youtube.com/watch?v=kNAPKmFDzjw&list=PLgTOkNnK-z0PWL6ozksl15g1FX6dKW5bl
Był ktoś na Mysticu w tym roku?
Dla mnie top koncerty to: Accept, Orange Goblin, Thy Art is Murder, Violence
Odkrycia to: LIK i The Shits ale chyba dlatego, że wokalista "odwalał" cyrki na scenie i zapadł mi w pamięć jak rzucał w ludzi piwskiem, pluł i otwierał browary zapalarą xD
Rozczarowania: jak co roku BRAK
https://www.youtube.com/watch?v=qiCvh3tz6S0
Chodź moja paniusiu, chodź chodź moja paniusiu, jesteś moim latajacym masłem, cukrodzieckiem
https://www.youtube.com/watch?v=6FEDrU85FLE&ab_channel=CrazyTownVEVO
Shifty był totalnym narko-patusem, a samo Crazy Town ssie*, ale mimo to szkoda chłopa bo jednak w takim wieku móg��by się jeszcze gdzieś poudzielać.
*Drowning i Toxic to były nawet spoko singielki.
https://www.youtube.com/watch?v=mNkDPWVOf0s&ab_channel=FAlcomPL
https://www.youtube.com/watch?v=GhP-_6McApE&ab_channel=CrazyTownVEVO
ostatnio słuchałem starych RHCP i odkryłem, że gdzies słyszałem już ten riff(kolo 50 sekundy)
https://www.youtube.com/watch?v=3mjZ61IW-Nw&ab_channel=RedHotChiliPeppers-Topic
z tym że crazy town nagrało swój utwór kilka lat potem.
No zakochałem się w tym bandzie. Liczę na koncert w PL!
https://www.youtube.com/watch?v=Wu_YR8hzUxc&ab_channel=FearlessRecords
https://www.youtube.com/watch?v=_P3Q6VkNrwg&ab_channel=THEPLOTINYOU
A z cyklu zajebiaszczego black metalu, który poleca mi Spotifaj.
https://www.youtube.com/watch?v=n1TI2nhliOk&ab_channel=MetalBladeRecords
Uwielbiam ten kawałek. Sorki, ale musiałem to napisać (dodać). To jest moja dusza. Jak mi źle, to wracam do tego...
A tymczasem bracia Cavalera ponownie nagrali kolejną płytę Sepy. I o ile w większości przypadków takie akcje to zwykły skok na kasę i w dodatku brzmią gorzej od oryginału, tak tutaj naprawdę im to wychodzi. Dobrze się tego słucha, a nowoczesna produkcja jest na tyle przemyślana, że nie zabiła tego materiału wszechobecnym dzisiaj plastikiem.
No i szacun, że jak na goście po pięćdziesiątce wciąż są w stanie wykrzesać z siebie tyle ognia.
https://www.youtube.com/watch?v=XsyUsq7YF0E
Doczekałem się w końcu metalowego eurobeatu. A jeszcze parę dni temu wspominałem o tym bandzie w tym wątku, a tu proszę - nówka po 3 latach od ostatniego wydawnictwa. Serio jedyny nowy power-metalowy band, który mi tak dobrze wchodzi :D
https://www.youtube.com/watch?v=Ui_eoW3BXGI&ab_channel=NuclearBlastRecords
Świetnie wchodzi ten soundtrackowy Gołst. Kawałek jest zupełnie w innym stylu niż to do czego przyzwyczaiła wszystkich grupa Papy Emeritusa bo zdecydowanie bardziej tutaj czuć ducha lat 60 aniżeli tych ciężkich, ale niezwykle serowych blue oyster cultowych późnych lat 70 i wczesnych 80. Dobry stuff.
https://www.youtube.com/watch?v=jSouAJ-DtPo&ab_channel=Ghost
Wczoraj wyszła nowa płyta Altar of Oblivion, kolejna mocna pozycja na popularnej ostatnio scenie heavy-doom. Teksty w odróżnieniu od standardowej horrorowo-fantastycznej tematyki dotyczą głównie pierwszej wojny światowej, co średnio mi akurat pasi, ale słucha się tego naprawdę dobrze.
https://www.youtube.com/watch?v=SBQhjDkE2jk
Ten ton gitarki, te bębny... ale złoto.
https://www.youtube.com/watch?v=g2n5Jjx1zd4&ab_channel=ProfoundLoreRecords
Jezuśku zapomniałem jak to jest dobre. Nie słyszałem chyba z 6 czy 7 lat.
https://www.youtube.com/watch?v=-YXxhiLlLCA&ab_channel=SoulRemnants
Pół roku za nami. Macie jakichś faworytów z pośród rzeczy, które wyszły do tej pory? Dla mnie to jest kolejny zajebisty rok dla metalu i tak naprawdę to ukazało się więcej fajnych rzeczy niż jestem w stanie w tym momencie przetworzyć.
Zrobiłem sobie taki krótki rachunek i lista albumów do których najczęściej wracałem przez te 6 miesięcy wychodzi mniej więcej tak:
Boarhammer - II: Chemognosis - A Shortcut to Mushrooms
Departure Chandelier - Satan Soldier of Fortune
Tarot - Glimpse of the Dawn
Nocturnus A.D. - Unicursal
Lucifer's Hammer - Be and Exist
Witch Vomit - Funeral Sanctum
Vestindien - Verdande
Ale najbardziej moje serduszko skradło chyba nowe Tzompantli. Nie wiem jak to zniesie próbę czasu, ale póki co jestem zachwycony tą płytą. To jest taki metal jakiego chce się słuchać.
https://www.youtube.com/watch?v=Xq8aR6w7VqY
Odważne pytanie uwzględniając, że dzisiaj już mało kto słucha pełnych albumów.
Btw. ostatnie Alpha Wolf, Ulcerate, tegoroczny Accept mi siadły. Chciałbym w końcu posłuchać ostatniego Darkthrone bo nawet wyjątkowo kupiłem na fizyku, ale jeszcze leży w folii.
https://youtu.be/wGoCtJJN8aU?si=dGl-LQFqOfxP-N8y
Czy ja wiem? Może wśród fanów muzyki pop, czy mainstreamowego rapu tak to wygląda, ale w metalu ludzie chyba wciąż skupiają się na płytach. Chociaż w sumie ja jestem boomerem, więc kto to tam wie, może i masz rację.
Ulcerate spoko, kolejna mocna pozycja w ich dyskografii. Tyle, że były rzeczy, które bardziej mnie zainteresowały, więc uczciwie to przesłuchałem ją do tej pory ze trzy razy.
Accept uwielbiam, ale ten stary, z Udem na wokalu. Nowe płyty jakoś mi nie pasują. Tej nowej też próbowałem słuchać, ale nie porwało mnie.
Alpha Wolf to nawet nie znam, ale z tego co widzę na yt, to kompletnie nie dla mnie ;)
A zamiast Darkthrone to posłuchaj sobie Boarhammer. To jest centralnie muzyka, którą mogli by dziś nagrywać Nocturno z Fenrizem, gdyby nie mieli wyjebane na wszystko ;)
https://www.youtube.com/watch?v=XBN9gPwZOU4
Napisałem trochę prześmiewczo, ale zrobiłem sobie research i faktycznie albumy są już sporą niszą w ogólnym trendzie słuchania muzyki (liczby są różne i nie mam zielonego pojęcia jak wyglądają metody badawcze, ale wychodzi, że tylko do 10 do 25% słuchaczy preferuje słuchanie pełnych albumów). Sam w ostatnich latach zdecydowanie bardziej preferuję playlisty, ale nie chciałbym aby idea pełnego albumu muzycznego przepadła. Nawet Bring Me The Horizon, które jeszcze 4-5 lat temu stanowczo określiło swój kierunek na wydawanie singli i małych epek ostatecznie zebrało do kupy swoje największe single z zeszłego roku i wydało album (który również uwielbiam jeśli chodzi o tegoroczne płyty!) Tak samo zrobiło Knoocked Loose, tak zrobiło Bad Omens i tak samo pewnie zrobi Spiritbox i thrown czyli ogólnie jedne z najpopularniejszych grup jeśli chodzi o aktualną nowożytną scenę metalową. I cóż chyba taki będzie ogólny trend - wydawanie pojedynczych kawałków przez cały rok i zebranie całości w album dopiero po jakimś czasie. Imho taki sposób wydawania muzyki bardzo mi pasuje bo łączy to co najlepsze z wydawania pełnych albumów i hajpowania pojedynczymi singlami, które mogą trafiać na playlisty.
https://www.youtube.com/watch?v=Jq4NhAnnD0Q&ab_channel=BMTHOfficialVEVO
https://www.youtube.com/watch?v=LxxlN_FhLac&ab_channel=BMTHOfficialVEVO
Ja tego co prawda nie widzę, bo nie siedzę w takim "nowoczesnym" graniu, ale jeśli tak faktycznie jest, to zdecydowanie nie podoba mi się.
Zwłaszcza zbieranie kawałków z jakichś singli czy epek i sprzedawanie tego jako "nowy album", to zwyczajny scam i gdybym był gościem, który zawsze kupował płyty jakiegos zespołu to w tym momencie bym pewnie przestał.
Panie - mówimy o tym, że teraz mało kto słucha albumów, a tu jeszcze żeby ktoś płyty kupował :P Myślę, że ludzie raczej nie mają problemu z taką metodą wydawniczą bo w sumie jest to mocna sytuacja win-win - dzięki cyklicznemu wydawaniu singli zespół ma ciągły sposób na hype, a słuchacze mają czas, aby ten hype przyjąć na siebie. Oczywiście cały czas mówię tutaj o tej bardziej mejstrimowej scenie bo w przypadku jakiś defów, bleków, nowych fal hejwi i bardziej ekstremalnych czy niszowych podgatunków raczej dalej króluje stary format wydawniczy.
Btw. totalnie unrelated, ale album Gatecreepera jest zajebisty <3
https://www.youtube.com/watch?v=bagO7sLBj2E&ab_channel=Gatecreeper-Topic
No w to, że ludzie nie mają z tym problemu to akurat jestem w stanie uwierzyć. Co nie znaczy, że uważam to za pozytywne zjawisko, wręcz przeciwnie.
Natomiast, jak pisałem wcześniej, ja tego w swojej banieczce (jeszcze) nie widzę. Dobrych płyt wychodzi tyle, że nie mam kiedy tego wszystkiego słuchać, więc nawet jakby teraz rynek muzyczny w całości przerzucił się na jakieś gówniane single, to i tak będę miał co robić już pewnie do końca życia.
Btw. totalnie unrelated, ale album Gatecreepera jest zajebisty <3
Zgadzam się, nawet wrzucałem wyżej. Być może najlepsza płyta z melodyjnym defem jaką słyszałem od lat.
Nah Sabaton nie jest zespołem, o którym warto wspominać w jakiejkolwiek formie.
Ale za z innych śmiesznych power metali to warto wspomnieć Dream Evil.
https://www.youtube.com/watch?v=NjrxqYXC-nY&ab_channel=DreamEvil-Topic
https://www.youtube.com/watch?v=15zYyU02BZ0
I'm sorry I didn't tell you 'bout adam
make him real
make him feel
make him realize He's real
Ja sobie wczoraj wróciłem do ostatniego albumu Cosmic Church. Piękna jest to płyta. Lasy, kosmosy, klimat miejscami trochę jak na starych Gehennach... Szkoda, że projekt chyba poszedł do piachu.
https://www.youtube.com/watch?v=F7SXAPFNXPM
klimat miejscami trochę jak na starych Gehennach...
Ta wzmianka uruchomiła pewien neuron w moim mózgu z zachowaną pamięcią o tym albumie.
https://www.youtube.com/watch?v=Tz22OwNDfFE&ab_channel=AndreM.
Wszystkiego najlepszego dla Petera Murphyego.
https://www.youtube.com/watch?v=8a2hGhamVwA&ab_channel=TheArkive
Te ostatnie kloce od Destruction tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że te wszystkie trv treszowe legendy "co to swymi ręcoma kładły podwaliny pod ten gatunek" naprawdę już mogłyby sobie dawno odpuścić.
https://www.youtube.com/watch?v=_ctRQ465GLE&ab_channel=NapalmRecords
https://www.youtube.com/watch?v=QuFJUUT8eOk&ab_channel=NapalmRecords
30 lat minęło, a klimat tej płyty nadal przegania szczury z piwnicy.
https://www.youtube.com/watch?v=7GpkCq7-XB4